Żałoba po śmierci bliskiej osoby - terapia, wsparcie i interwencja kryzysowa

Żałoba dotyka wszystkich. Śmierć nie wybiera - umierają dzieci (m.in. nienarodzone, przy porodzie), młodzież (brat, siostra, przyjaciel, kolega), dorośli (ojciec, matka, żona, mąż, dziadek, babcia). 


Uwarunkowania
Odejściu bliskich towarzyszą różne uwarunkowania. Niektórzy (np. syn czy córka) towarzyszą swoich chorym na raka rodzicom i przeżywają tzw. żałobę antycypowaną. Inni tracą bliskich w nagły sposób: w skutek wypadku, choroby (np. atak serca, wylew krwi do mózgu), w następstwie śmierci spowodowanej zabójstwem, samobójstwem. Gdy śmierć następuje w traumatycznych okolicznościach istnieje niebezpieczeństwo, iż żałoba będzie miała nietypowy przebieg - mogą zaznaczyć się objawy stresu pourazowego (Adams 1997). Kiedy śmierć miała niespodziewany charakter, nie było czasu na pożegnanie, na powiedzenie tego, z czym się zwlekało. Ta okoliczność może nasilić przeżywanie poczucia winy, zjwisko obwiniania się za opieszałość.

Interwencja kryzysowa
Formą profilaktyki przed żalem patologicznym wczesna interwencja kryzysowa, dzięki której osoba po stracie bliskiej osoby może wyrazić na zewnątrz trudne emocje, które „zatrzymane w sobie” mogą mieć niszczący charakter. 
Podstawą wczesnej interwencji jest nawiązanie kontaktu z osobą osieroconą tak szybko, jak to możliwe – oraz stworzenie warunków i atmosfery do rozmowy i wyrażania uczuć związanych ze zmarłym. Na tym etapie interwencji emocjonalne wsparcie odgrywa zasadniczą rolę. Pomoc indywidualna obejmuje zaspokajanie potrzeb emocjonalnych i psychologicznych.  Osoby po śmierci kogoś bliskiego odczuwają nierzadko niechęć do kontynuowania kontaktu z profesjonalistą, który jest przecież, po to by pomóc. Ważne jest, aby traktować to jako naturalną trudność na tym etapie żałoby. Istotne jest, by osieroceni czuli, że są oczekiwani i mogą przyjść nawet po dłuższym okresie braku kontaktu (Badura – Madej 1996). 
Nieskuteczne jest uspakajanie i dawanie rad. Owocne zaś jest 
- zachęcanie i pozwolenie im wyrażać emocje bez osądzania; 
- danie osobom czasu na wyrażenie tego, co czują, zanim zostaną im wskazane inne możliwości; 
- zapewnianie żałobników, ze ich uczucia są normalne i że je akceptujecie; 
- zapewnianie osób przeżywających ból straty, że są w stanie przetrwać osamotnienie i cierpienie; 
- pozwolenie mówienia o ich poczuciu winy, które może towarzyszyć sytuacji kryzysowej; 
- pozwolenie wyrażać złość i urazę, którą doświadczają w wyniku straty (cenne dla nich jest zapewnienie, że te uczucia są normalne); 
- okazywanie im troski, zainteresowania i nie osądzanie (Leviton, Greenstone 2004).

Wsparcie
Właściwy przebieg żałoby jest możliwy szczególnie wówczas, kiedy osoba osierocona korzysta ze wsparcia społecznego (silną strukturą wsparcia w rodzinie, wśród krewnych lub w społeczności). Ma wtedy nieograniczone możliwości odreagowania trudnych emocji związanych z żałobą w bezpiecznych warunkach. 
Udzielane wsparcie może być świadczone przez profesjonalistów (służba zdrowia, psycholog, psychiatra, pedagog, duchowny), wolontariuszy bądź przez organizujących się ludzi, którzy przeżyli już śmierć kogoś bliskiego. Ważne, by było czynione przez życzliwego człowieka, który dysponuje poczuciem solidarności ludzkiej i może pomóc osobie w żałobie ustosunkować się do śmierci i zjawiska straty, umożliwi jej ekspresję własnych doznań oraz pomoże w reorganizacji życia. By taka pomoc była możliwie skuteczna, musi się łączyć z pewnymi postawami, zwłaszcza gotowością do bycia dostępnym i autentycznie zainteresowanym. Nieocenioną wartość ma ona szczególnie wtedy, gdy jest wynikiem empatii lub własnym doświadczeniem żałoby po stracie bliskiej osoby (Makselon 1997, 2000).
Nierzadko nawet ludziom przekonanym, że warto korzystać ze wsparcia, trudno po nie sięgnąć. Nie wierzą, że wystarczy do wybranej osoby na przykład powiedzieć: „Czy możesz mnie wysłuchać?”, zwyczajnie opowiedzieć o czymś, z czym jest ciężko. Niekiedy wystarczy poprosić: „Pobądź trochę ze mną, jestem smutna i nie wiem, co ze sobą zrobić”. Istotnym a niedocenianym źródłem wsparcia jest kontakt fizyczny. Kiedy ktoś towarzyszy podczas zajęć grupowych komuś, kto pracuje nad żalem po stracie, może usłyszeć, że jestem pierwszym człowiekiem, do którego ta osoba od czasu, kiedy poniosła stratę, może się przytulić w momencie bólu i rozpaczy. Niestety, odmawia się tego czasem nawet dzieciom, uspokajając je w momencie, kiedy mama poszła do szpitala albo wyjechała, i wmawiając, że powinny się czymś zająć. Tymczasem warto wówczas przytulić, pogłaskać albo chociaż wziąć za rękę. Dziecko ma powody do rozpaczy: przeżywa stratę, potrzebuje dać upust swojemu cierpieniu i przerażeniu, szuka schronienia i wsparcia u kogoś dorosłego. W swoich potrzebach nie różnimy się tak bardzo od dzieci, tyle że umiemy się znacznie lepiej kontrolować (Dodziuk 2001).
Pomagający osobie znajdującej się w żałobie w ekspresji i przepracowaniu emocji powinien: 
- pozwolić na przeżycie osamotnienia, płaczu, narzekania itp., gdyż staje się to nieocenioną formą odreagowania stresu i autentycznego zachowania po stracie kogoś bliskiego;
- pomóc w rozeznaniu realnej i patologicznej winy wobec zmarłego; 
- wyjaśnić i ustalić, kogo potrzebuje osoba w żałobie, by przetrwać kryzys (czasem także i materialne pamiątki po osobie zmarłej stają się namiastką bliskości bardzo potrzebną w pierwszej fazie straty); 
- pomoc w dojściu do głębszej jedności z Bogiem, który jest źródłem mocy - dla osób wierzących (Makselon, 1987).

Terapia
Gdy osoba przeżywa stratę w sposób bardzo destrukcyjny, długo utrzymują się objawy żalu i występują różne formy powikłanego żalu konieczna jest terapia, dzięki której jest dopiero możliwe „przepracowanie straty”. Gdy w patologicznej żałobie dominuje wrogość, głęboka depresja, objawy PTSD itp., podejmuje się terapię właściwą dla tych stanów psychicznych. 
Terapia winna uwzględniać rodzaj żalu skomplikowanego. Należy odkryć typ zachowań patologicznych: przedłużające się stany smutku, nieustannego wspominania, czy tendencje samobójcze. Możliwe jest odczuwanie strachu z powodu odczuwanej intensywności przeżywania straty. Właściwą pomocą w takich sytuacjach jest zachęta do kontynuacji procesu żałoby jednakże wraz z zapewnieniem wsparcia wzmacniającego wspomaganego w poczuciu bezpieczeństwa.
Celem działań terapeutycznych podejmowanych wobec osoby osieroconej, jest dążenie do odblokowania reakcji żałoby (Stelcer, 2000).

Terapia żałoby z perspektywy psychodynamicznej obejmuje spojrzenie na relację, która rozwija się między pacjentem i terapeutą. Elementy które winny być brane pod uwagę podczas sesji terapeutycznej:
- prawdziwa i autentyczna relacja uczestników i ich współpracowników;
- relacja klienta do terapeuty  (przeniesienie);
- relacja terapeuty do klienta (przeciwprzeniesienie). 
Terapia z perspektywy psychodynamicznej wykorzystując relację osoby osieroconej ze zmarłą do terapeutycznych celów zakłada pojęciowe przesunięcie w terapeutycznym paradygmacie modelu przeniesienia. Dzięki temu można usytuować osobę zmarłą, a nie terapeutę, jako centralną postać przeniesienia (Malkinson 2001). 
W teorii i praktyce klinicznej Paul i Groser nawiązujący do koncepcji represji Freuda wprowadzili pojecie zoperacjonalizowanej żałoby. Jej istotą jest połączenie poczucia straty z jego pierwotną przyczyna, którą jest utrata bliskiej osoby w przeszłości i korektywne przeżycie smutku. Nie ma większego znaczenia w tym procesie, jak dawno miała miejsce śmierć lub strata w rodzinie, skutki nie przeżytej żałoby mogą być bardzo odległe (Paul 1965, Groser 1974, za: Namysłowska 2000).

Pomoc osobom w żałobie ma najczęściej charakter wspierający. Kiedy emocje są wypierane, brakuje wsparcia społecznego i żałoba ma charakter powikłany wskazana jest psychoterapia z elementami podtrzymującymi, ale i konfrontującymi, ponieważ osobie trudno się samej zmierzyć z bólem straty. Gdy symptomy wskazują na depresję, zaburzenia lękowe pomoc polega na łączeniu psychoterapii z farmakoterapią, albo na zastosowaniu jednego z tych sposobów pomocy, w zależności od rodzaju depresji i wyników szczegółowego badania psychologicznego i psychiatrycznego. 
 

ks. Krzysztof Wędrychowicz 
psycholog, psychoterapeuta